hmmmm,wyglada pieknie,ale czy bedzie pasowal,do wnetrza,to wszystko zalezy od wnetrza jak jest urzadzone,ja np.mam czarnobialy kwiat w sypilni,pasuje mi tam,dziala bardzo kojaco:)))
oj na samym poczatku w moim mieszkaniu mialo byc jak jak w mini lofcie,a co do kolorow to wszystkie stonowane ,raczej stawialam na beze ,szaroscie,biel i czern,pozniej w trakcie kupowania mebli,zauroczyl mnie styl skandynawski,wiec chcialam miec odrobine tego,a teraz jest jest jak jest,haaaa pomieszanie z poplataniem,na razie muszy z tym zyc przez najblizsze pare lat:)
hmmmm,wyglada pieknie,ale czy bedzie pasowal,do wnetrza,to wszystko zalezy od wnetrza jak jest urzadzone,ja np.mam czarnobialy kwiat w sypilni,pasuje mi tam,dziala bardzo kojaco:)))
OdpowiedzUsuńteż lubię taką czerń i biel. Tylko ostatnio walczę ze sobą żeby jednak włączyć w życie kolor ;-)
OdpowiedzUsuńoj na samym poczatku w moim mieszkaniu mialo byc jak jak w mini lofcie,a co do kolorow to wszystkie stonowane ,raczej stawialam na beze ,szaroscie,biel i czern,pozniej w trakcie kupowania mebli,zauroczyl mnie styl skandynawski,wiec chcialam miec odrobine tego,a teraz jest jest jak jest,haaaa
OdpowiedzUsuńpomieszanie z poplataniem,na razie muszy z tym zyc przez najblizsze pare lat:)
obawiam się, że u mnie też będzie takie poplątanie. staram sie go uniknąć ale wiadomo. nie zawsze się da ;-)
OdpowiedzUsuń